opisywanie ciszy,
opowiadanie ciszy...
to jak muskanie
opowiadanie ciszy...
to jak muskanie
źródła iluzji
skrzydłami motyla,
którego nie ma,
skrzydłami motyla,
którego nie ma,
który nam się śni
i który nas wyśniewa...
a wszystko, co istnieje,
nie istnieje i jest
efektem motyla
wyśnionego
przez pustkę...
motyla, którego nie ma,
który nie istnieje i jest
jednocześnie...
motyla, którego nie ma,
który nie istnieje i jest
jednocześnie...
kto kogo śni?
ja ciebie czy ty mnie?
jesteśmy jednią
śniacą i śnioną
w nieskończonych
snach siebie.
nawet przebudzenie
jest iluzją spomiędzy
śniących i śnionych
stanów i form.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz